wtorek, 8 czerwca 2010

grilujemy
codziennie w innym towarzystwie
strasznie mi fajnie,bo w końcu monotonia prysła jak bańka mydlana
jeśli ktoś jeszcze nie próbował grilowanej bagietki z masłem czosnkowym to koniecznie musi spróbować!

poza tym złożyłam cv + mnóstwo oświadczeń do Urzędu Skarbowego,ubiegam się o stołek pod tytułem "referent ds.kancelarii i sekretariatu" w wieloosobowym stanowisku pracy ds. ogólnych,bhp,kadr i szkolenia..nic wielkiego tam nie wymagają,może tylko znajomość gigantycznej rozmiarowo ustawy o urzędach i izbach skarbowych mnie trochę przeraża,no i znajomości instrukcji kancelaryjnej odnośnie urzędowych dokumentów też nie posiadam,ale tego wszystkiego idzie się chyba nauczyć nie? póki co podchodzę do całej sprawy jak najbardziej lajtowo,chodzi mi głównie o samo doświadczenie odbycia rozmowy o pracę,bo byłam na takowej 8 lat temu w prywatnej firmie..co prawda wtedy casting wygrałam,natomiast teraz choć mam spore doświadczenie na karku to obaw chyba więcej..na razie czekam na telefon i ciekawość mnie zżera jak to będzie..

3 komentarze:

  1. Super, trzymam kciuki za zdobycie stanowiska.
    A skoro wpadlas w wir grillowania, to polecam jabka, brzoskwinie, gruszki i moje ulubione ananasy. Grillowane ananasy to jest niebo w gebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie cierpię urzędu, ale uwielbiam Ciebie i Twoje zmagania........................TRZYMA KNYKCIE :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie, że potencjalnie nowy rozdział się przed tobą otwiera :) może będziesz miała w tym urzędzie częściej czas, żeby coś skrobnąć? wiesz, są osoby, które tu czekają! ;) a w grillu i tak najlepsze jest... piwo ;)

    OdpowiedzUsuń